Forum DDN+. Duch, Dusza i Serce znajdą tu Natchnienia, świadectwa i pomoc. https://www.drogowskazydonieba.com/ |
|
CHRZEŚCIJANIN - ORZEŁ https://www.drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=50326 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Admin_DDN [ 21 sty 2015, o 13:27 ] |
Tytuł: | CHRZEŚCIJANIN - ORZEŁ |
CHRZEŚCIJANIN - ORZEŁ Pewien człowiek wybrał się do lasu, w poszukiwaniu ptaka, w celu wzięcia go do domu. Znalazł młodego orła, przyniósł go i wsadził do płaskiej zagrody między kury, kaczki i indyki. Dawał mu kurze jedzenie, pomimo że był to orzeł, król ptaków. Po 5 latach odwiedził tego człowieka pewien przyrodnik. Gdy szli razem przez dziedziniec, zawołał: Ten ptak nie jest przecież kurą. To orzeł! Tak - powiedział właściciel - to się zgadza. Ale ja wychodowałem go na kurę. On nie jest już orłem, ale kurą, chociaż jego skrzydła mają 3 m szerokości. Nie - powiedział tamten - on jest jednak orłem, gdyż ma serce orla, które każe mu pofrunąć w górę, w przestrzeń. Nie, nie - powiedział gospodarz - on jest teraz prawdziwą kurą i nigdy nie będzie la-tał jak orzeł. Postanowili jednak zrobić próbę. Przyrodnik wziął orła, uniósł go w górę i powiedział z naciskiem: Ty, który jesteś orłem, który należysz do nieba, a nie tylko do tej ziemi, rozwiń swoje skrzydła i pofruń! Orzeł siedział na wyciągniętej dłoni i oglądał się. Za sobą zobaczył kury dziobiące ziarna i zeskoczył do nich. Właściciel powiedział: Mówiłem Ci, że to jest kura. Nie - powiedział gość - on jest orłem. Spróbuję jutro drugi raz. Następnego dnia wszedł z orłem na dach domu, uniósł go i zawołał: Orle, który jesteś orłem, rozpostrzyj swoje skrzydła i pofruń! Ale orzeł znowu oglądnął się na grzebiące w ziemi kury, zeskoczył do nich i grzebał razem z nimi. Wtedy gospodarz powiedział: Mówiłem ci, że to jest kura! Nie - powiedział przybysz - on jest orłem i ma ciągle jeszcze serce orła. Pozwól mi jeszcze Jeden jedyny raz spróbować. Jutro zachęcę go do latania. Następnego dnia wstał wcześnie rano, wziął orła i wyniósł go z miasta, daleko od domów, do stóp wysokiej góry. Słońce właśnie wschodziło i ozłacało szczyt góry. Wszystkie wierzchołki rozpromieniły się radością uroczego poranka. Przyrodnik wzniósł orła wysoko i powiedział do niego: Orle! Ty jesteś orłem! Ty należysz do nieba, a nie tylko do tej ziemi! Rozwiń swoje skrzydła i pofruń! Orzeł rozglądnął się, zadrżał cały, jakby przeszyło go nowe życie, ale nie odfrunął. Wtedy przyrodnik odwrócił go tak, że patrzył wprost w słońce. I nagle orzeł rozpostarł swoje potężne skrzydła i wzniósł się z okrzykiem orła. Frunął wyżej i wyżej i nie powrócił już nigdy. Był orłem, chociaż został oswojony i wychowany jak kura. Jesteśmy stworzeni na obraz Boga, ale ludzie nauczyli nas myśleć jak kury i często sądzimy, że jesteśmy naprawdę kurami, chociaż jesteśmy orłami. Rozwińmy skrzydła i pofruńmy! Nie dajmy się nigdy zadowolić rzucanymi nam ziarnami! Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |