Forum DDN+. Duch, Dusza i Serce znajdą tu Natchnienia, świadectwa i pomoc.
https://www.drogowskazydonieba.com/

BÓG - Ks. Stanisław Tworkowski w książce...
https://www.drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=50177
Strona 1 z 1

Autor:  Admin_DDN [ 9 sty 2015, o 15:45 ]
Tytuł:  BÓG - Ks. Stanisław Tworkowski w książce...

BÓG - Ks. Stanisław Tworkowski w książce...

Ks. Stanisław Tworkowski w książce pt. ?Opowiadania i nowele 1939-1945 r.? wspomina:
"Często wracam myślą do przeżyć wojennych...
Czekaliśmy na zrzuty.
Znamy bohaterstwo naszych lotników i ich angielskich czy kanadyjskich kolegów z RAF-u, którzy ponosząc niewiarygodne straty usiłowali pomóc walczącej Warszawie.
Przelot na odległość dwóch tysięcy kilometrów nad terenem zajętym przez wroga wymagał niezwykłej odwagi i poświęcenia.
Trzeba było wskazać lotnikom miejsce do zrzucenia zasobników.
Starówka radziła sobie w ten sposób: gdy zapadła noc, w ciągu której spodziewano się zrzutów, nasze dziewczęta nie zważając na obstrzał i odłamki pocisków, biegły z latarkami na plac Krasińskich.
Tam jedna obok drugiej układały się na bruku w kształcie krzyża i patrząc w niebo wytężały słuch, czy nie nadlatują samoloty.
Nieprzyjaciel również wypatrywał i słuchał.
Gdy z oddali doszło echo silników niebo natychmiast oświetlały reflektory szukając swej ofiary.
Jest!
W blasku krzyżujących się jasnych smug błyszczały srebrne sylwetki Liberatora - wybawcy.
Następuje dramatyczna walka.
Wśród wybuchających pocisków lotnik zniża się nad płonącym miastem.
Manewruje maszyną, kładzie ją na bok, robi unik, zatacza koła.
Oślepiony światłem reflektorów, ogłuszony grzmotem wybuchów wypatruje znaków.
Zmagania te śledzą tysiące oczu.
Tysiące ust szepce błagalnie - Jezu, Matko Boska, ratuj ich!
Tysiące rąk czeka na broń.
Lotnik dostrzega znak.
Na ciemnym skrawku ziemi, otoczonym różańcem pożarów, zapala się nagle i świeci dziesiątkami małych światełek żywy krzyż.
To dziewczęta, jak niegdyś ewangeliczne panny, oczekując na przyjście oblubieńca, czuwają nad światłem.
Bohaterskie "roztropne panny".
Każda z nich trzyma wprawdzie nie lampę oliwną jak tamte z Ewangelii św. Mateusza - ale małą, zapaloną latarką.
Pilot zniża się.
Patrzy w polski znak i krzyż.
Na białych spadochronach spływają ku ziemi upragnione zasobniki".

Myślę o tamtym zrzucie i spoglądam w niebo ciche i spokojne.
Nie huczą nad nim stalowe potwory, znaczone swastyką, nie przesłaniają go dymy pożogi, nie barwią tłumy pożarów.
Nie czekam na żadne zasobniki.
Natomiast wierzę w Jezusa Chrystusa, który przecież odkupił świat nie po to, aby bluźniercy i ateusze nienawidzący Boga i ludzi, dysponujący potęgą militarną, mogli zniszczyć ten świat.
Wiem, że rządzi nim Bóg, a Maryja Królowa Polski czuwa nad naszą ziemią.
To ją wzywali żołnierze na polach bitew w okopach, na barykadach, w leśnej tułaczce, w lagrach na lądzie, na morzu i w powietrzu.
I Ona była z nimi.
Jak niegdyś nasze bohaterskie łączniczki żywym znakiem krzyża przyzywał pomoc dla walczącego miasta - tak i my dzisiaj patrząc w niebo prosimy Matkę Zbawiciela o zrzuty łaski Bożej jakie potrzebne są naszemu narodowi w jego zmaganiach o prawdę i wolność ducha wiernego Chrystusowi.

W sposób szczególny w czasie tych rekolekcji modlić się będziemy o ?zrzut łaski Bożej? dla całej parafialnej rodziny, dla wszystkich parafian i ich rodzin.



Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/