
szkolny błąd?!?
Prof. Chyczewski uważa, że koledzy, którzy podjęli się diagnozy popełnili szkolny błąd, polegający na tym, że próbowali połączyć teologię i biologię, a to jego zdaniem jest niemożliwe.
-------------------------------------------------------------
Myślę ze nie o szkolny błąd chodzi ale o brak Wiary! Wiele osób jest jak Tomasz-nie włoży palca w w rany to nie uwierzy!
Nie wszystko jest wytłumaczalne!
Miałeś wiarę i gdzie ją zgubiłeś?
A co jak się okaże po śmierci że jednak Bóg jest i trzeba będzie zdać sprawę ze wszystkiego?
Gdybyś pochodził z kraju gdzie jeszcze Chrystus nie do końca został ludziom ''zaniesiony'' to rozumiem ale Ty dostałeś dwa razy wielki dar i to Ty zaniedbałeś to.
To jakbyś od rodziców otrzymał piękny ogród którym na początku się zachwycasz ,podoba Ci się bardzo ale z braku czasu lub z braku zainteresowania pracami w ogrodzie powolutku go zaniedbujesz aż w końcu zamienia się w odstraszający kawałek ziemi pełnym chwastów że patrzeć nie możesz. Wracając do domu starasz się na ''ogród'' nie zwracać uwagi,stwierdzasz że nie lubisz ogrodu,kwiatów-bo tak wygodniej niż zadbać o to co się otrzymało!
Przecież musiałbyś się pofatygować i powyrywać badyla,coś nowego zasiać, dowiedzieć się jak niektóre z nich pielęgnować a to wszystko wymaga czasu i wysiłku...Ty jednak idziesz na łatwiznę!
Nie tłumacz się że tak nie jest!
Z sumieniem jest podobnie-łatwiej jest wmówić sobie że Boga nie ma bo wtedy nie musimy od siebie nic wymagać!