Nierozstrzygalnych ?
Jeśli ciężko Ci uwierzyć że żył Jezus i oddał życie dla naszego zbawienia to chyba siostra Faustyna która żyła w tak nieodległym czasie jest pięknym świadectwem na miłość Bożą względem nas....
''Kiedy konałem na krzyżu, nie myślałem o Sobie, ale o biednych grzesznikach i modliłem się do Ojca za nimi, powiedział Jezus, Dzk.324.
Jezus każe pisać Faustynie, że nim przyjdzie jako Sędzia Sprawiedliwy, przychodzi wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, będą wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię: Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym, Dzk.83. Nie znajdzie ludzkość uspokojenia dopokąd się nie zwróci z ufnością do miłosierdzia Mojego, Dzk.300.''