Forum DDN+. Duch, Dusza i Serce znajdą tu Natchnienia, świadectwa i pomoc. https://www.drogowskazydonieba.com/ |
|
DOBROĆ - TWIERDZE NIE Z KAMIENI https://www.drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=50617 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Admin_DDN [ 10 mar 2015, o 18:06 ] |
Tytuł: | DOBROĆ - TWIERDZE NIE Z KAMIENI |
DOBROĆ - TWIERDZE NIE Z KAMIENI Żył kiedyś możny władca. Wiedział, że ilość dni, które mu pozostały, zmniejsza się nieuchronnie. Co stanie się z jego pięknym królestwem, gdy będzie zmuszony je pozostawić? Otoczone było bowiem ze wszystkich stron wrogami. Jak poradzi sobie z nim młody książę, ten syn zbyt młody i niedoświadczony, który urodził się, gdy władca był już w podeszłym wieku? Gdzie będzie mógł się schronić? Kto go będzie bronił? Myśli te dręczyły starego króla tak bardzo, że pewnego dnia powiedział do syna: Synu mój, ja nie będę już rządził długo i nie wiem, co się stanie po mojej śmierci. Jest wielu nieprzyjaciół wokół tronu. Boję się bardzo o królestwo, które stworzyłem, jak również o ciebie. Umarłbym spokojniejszy, gdybym wiedział, że masz pewne schronienie w wypadku niebezpieczeństwa. Dlatego radzę ci, byś objechał królestwo i zbudował twierdze we wszystkich jego zakątkach, na wszystkich granicach kraju. Posłuszny młodzieniec natychmiast wyruszył w drogę. Objechał cały kraj, góry i doliny, i tam gdzie znajdował odpowiednie miejsce, kazał budować solidne i ogromne twierdze. Twierdze powstały w głębi lasów, w ukrytych dolinach, na szczytach pagórków, na pustyniach, na brzegu rzek i na stokach gór. Kosztowały mnóstwo pieniędzy ale książę nie zwracał uwagi na wydatki. W grę wchodziło jego życie i jego tron. Po pewnym czasie młody książę wrócił do pałacu króla, swego ojca. Zmęczony, wychudzony, ale zadowolony, po doprowadzeniu do końca zadania, stanął przed ojcem. A więc synu, jak ci poszło? Czy zrobiłeś to, co ci poleciłem? - spytał król. Tak, ojcze - odpowiedział książę. W całym kraju wznoszą się twierdze nie do zdobycia: na pustyni, w górach, w głębi lasów. Stary król, najpotężniejszy jakiego znała historia, zamiast pogratulować synowi i pochwalić wszystkie wysiłki, kiwał głową, jakby ktoś sprawił mu wielką przykrość. Nie to miałem na myśli, mój synu. Musisz powrócić i zacząć od nowa - powiedział. Twierdze, które zbudowałeś, nie obronią cię w przypadku niebezpieczeństwa: będziesz sam i nie zdołasz uciec przed zasadzkami i pułapkami twoich nieprzyjaciół za pomocą murów, i kamieni. Musisz zbudować sobie schronienie w sercach osób szlachetnych i dobrych. Musisz ich poszukać i zdobyć sobie ich przyjaźń. Jedynie wówczas będziesz wiedział, gdzie możesz znaleźć azyl w chwilach niebezpieczeństwa. Tam, gdzie człowiek ma szczerego przyjaciela, tam znajdzie dach, pod którym będzie mógł się schronić. Książę znów wyruszył w drogę. Tym razem udał się nie na pustynie, urwiska, i dzikie puszcze, ale udał się do ludzi, aby pośród nich zbudować sobie schronienie, o jakim myślał jego ojciec, stary król pełen mądrości. Wymagało to o wiele więcej wysiłków i trudów. Książę jednak nigdy ich nie pożałował. Gdy bowiem po pewnym czasie stary władca zmarł i opuścił ten świat, książę nie musiał się obawiać żadnego wroga. Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |