Forum DDN+. Duch, Dusza i Serce znajdą tu Natchnienia, świadectwa i pomoc.
https://www.drogowskazydonieba.com/

CHRYSTUS, SYN BOŻY - PASTERZ
https://www.drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=50309
Strona 1 z 1

Autor:  Admin_DDN [ 21 sty 2015, o 13:08 ]
Tytuł:  CHRYSTUS, SYN BOŻY - PASTERZ

CHRYSTUS, SYN BOŻY - PASTERZ

W pobliżu góry Nebo żył sobie pasterz.
Był bardzo biedny, nie miał nikogo z bliskich.
Posiadał tylko kilkanaście owiec, którymi troskliwie się opiekował.
Miał też fujarkę, na której grywał wieczorami.
Pewnego wieczora, a może była to już noc, stanął przed nim anioł i powiedział:
Zwiastuję ci radość wielką!
Dzisiaj narodził się Jezus Chrystus.
Wstań i idź za gwiazdą, ona cię zaprowadzi!
Pasterz wstał i ruszył w drogę.
Prowadziła go gwiazda.
Szedł z całym swoim dobytkiem, to znaczy z kilkunastoma owieczkami i ze swoją fujarką.
Kij pasterski, miał w ręku, a na ramionach pelerynę.
Wędrował przez góry i doliny, owieczki szły za nim.
Doszedł wreszcie do wielkiego, pięknego miasta.
W jaki sposób znajdę w tak wielkim mieście, wśród tylu ludzi Dziecię Jezus? - myślał z przerażeniem pasterz.
Gwiazda jednak nie zatrzymała się na niebie, szedł więc dalej za nią.
Na jego drodze pojawiał się wspaniały pałac.
Teraz to już koniec!
Kto mnie, biednego pasterza, wpuści do takiego pałacu?! ? myślał sobie.
Próżne były jego obawy, gwiazda nie zatrzymała się nad pałacem.
Znalazł się wreszcie na kamienistej dróżce.
Prowadziła ona do góralskiego szałasu.
Muszę zawrócić!
Chyba się pomyliłem!?
Prawdopodobnie zboczyłem z drogi - myślał sobie i popatrzył w niebo, na gwiazdę.
Lecz ona zatrzymała się właśnie nad tym góralskim szałasem, który promieniował dziwną jasnością.
Szedł więc dalej.
Przez otwarte drzwi zobaczył Dziecię Jezus leżące na sianku i słomie.
Maryja i Józef zdrzemnęli się na chwilę.
Dziecię patrzyło na starego pasterza.
Ten podszedł do Niego:
Jesteś Bożym Dziecięciem i jesteś taki biedny?
Urodziłeś się w góralskim szałasie, nie masz kołyseczki, nie masz jednej poduszeczki - mówił półgłosem pasterz.
Zdjął swoją pelerynę i okrył nią Dzieciątko.
Zaczął grać na swojej fujarce.
Pan Jezus uśmiechnął się do niego tak, że zapomniał o swoim ubóstwie i nieszczęściach spadających na niego przez całe życie.
Jakiś głos powiedział do niego:
Niebo i ziemia już należą do ciebie!
Radość twoja będzie bez miary!
I żył ów pasterz nadzieją wielkiej radości, która została zapoczątkowana przy Bożym Dzieciątku.



Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/