Forum DDN - Drogowskazy do Nieba.

  



Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 
Przeszukiwarka poniższego WĄTKU:
Autor Wiadomość
Post: 6 lut 2015, o 19:21 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6446
CIERPIENIE - WIELKI WĄWÓZ

Pewien niezadowolony z siebie i z innych człowiek zrzędził przeciwko Bogu, mówiąc:
A kto powiedział, że każdy z nas musi nieść na sobie swój krzyż?
Czy możliwe, żeby nie istniał żaden sposób na to, aby się od niego uwolnić?
Mam absolutnie dosyć swoich codziennych zmartwień!
Dobry Bóg odpowiedział mu na jego wątpliwości snem.
Ziemskie życie ludzi, które ów człowiek widział we śnie, było nie kończącą się procesją.
Każdy człowiek szedł dźwigając na swoich ramionach wielki krzyż.
Posuwał się do przodu krok po kroku, mozolnie i nieubłaganie.
Również bohater tej powiastki przemieszczał się w tym nie kończącym się pochodzie i dźwigał na sobie ciężar własnego krzyża.
Jednak po pewnym czasie zorientował się, że dźwigany przez niego krzyż był dłuższy od krzy-ży innych ludzi.
Może dlatego nie mógł sobie z nim poradzić.
Gdyby można było go trochę skrócić, nie musiałbym się tak strasznie męczyć - powiedział sam do siebie.
Usiadł na przydrożnym kamieniu, by skrócić krzyż o porządny kawałek.
Kiedy znów ruszył w drogę, zorientował się, że może się poruszać wreszcie krokiem szybszym i lżejszym.
W ten sposób bez większych trudności dotarł do miejsca, w którym znajdowała się meta jego ludzkiej pielgrzymki.
W miejscu tym rozciągał się wielki wąwóz.
Był to szeroki otwór w ziemi, po którego przeciwnej stronie rozpoczynała się ?ziemia wiecznej radości?.
Kiedy patrzyło się na nią z tej strony, zdawała się być czymś niezwykle pięknym.
Jednak nie było żadnego mostu, który by do niej prowadził, ani żadnej kładki, po której można byłoby się tam dostać.
Jednak wszystkim ludziom udawało się tam przedostać.
Zdejmowali z ramion swój długi krzyż i przechodzili po nim na drugą stronę.
Każdy krzyż miał idealny rozmiar: dokładnie taki, jaki był potrzebny, by połączyć ze sobą dwie strony przepaści.
Przeszli wszyscy.
Pozostał tylko on sam.
Dopiero teraz zrozumiał. że jego krótki krzyż nie pozwala mu przedostać się przez śmiertelną otchłań.
Zaczął płakać i desperować:
Ach, gdybym o tym wiedział...
Było już jednak za późno i rozpacz nie przydawała się na nic.



Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Czytając to Forum DDN, wyrażam swoją Miłość do Maryi i Jezusa Chrystusa, wierząc w Jego Wszechmoc i Miłosierdzie.

"Od Prawdy zależy przyszłość naszej Ojczyzny" - święty Jan Paweł II

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy Jezu Ufam Tobie!