Forum DDN - Drogowskazy do Nieba.

  



Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 
Przeszukiwarka poniższego WĄTKU:
Autor Wiadomość
Post: 21 sty 2015, o 12:48 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6446
CHRYSTUS, SYN BOŻY - GWIAZDA, KTÓRA CIĄGLE BŁYSZCZY

Podczas porządkowania mieszkania Januszek znalazł na spodzie szuflady srebrną gwiazdę.
Co to jest, mamusiu? - zapytał.
To jest gwiazda bożonarodzeniowa - odpowiedziała mamusia.
Co to takiego? - pytał dalej Januszek.
Coś z dawnych dni, z dawnych świąt - odpowiedziała.
Z jakich świąt, mamusiu? - uparcie pytał Januszek.
Ze świąt bardzo nudnych - mówiła mamusia.
Zbierała się cała rodzina wokół drzewka i wszyscy śpiewali pieśni.
Tych samych pieśni można dzisiaj posłuchać z płyt, śpiewają je czasami w radiu i telewizji.
To były bardzo nudne święta!
Jak można w pokoju stać wokół drzewka i śpiewać?
Drzewko przecież w pokoju nie rośnie? - dziwił się Januszek.
Przynosiło się z lasu większą lub mniejszą choinkę.
Ozdabiało się ją, a na szczycie umieszczało się właśnie tę srebrną gwiazdę.
Przypominała ona gwiazdę prowadzącą pasterzy i mędrców do Betlejem, gdzie narodził się Pan Jezus - tłumaczyła mamusia.
Mamo, a kto to jest ten Pan Jezus, który się narodził i do którego przyszli pasterze i mędrcy? - chciał wiedzieć tym razem Januszek.
O tym opowiem ci innym razem - zakończyła mamusia.
Musiała zakończyć, bo nie znała dokładnie historii Bożego Narodzenia, nie wiedziała dokładnie, jak to było z tym Panem Jezusem, pasterzami i mędrcami.
To musiały być bardzo piękne święta - powiedział cicho Januszek i myślał sobie o drzewku w pokoju, o srebrnej gwieździe i o wspólnym śpiewaniu.
To były bardzo nudne święta - przerwała rozmyślanie jego mamusia.
Wszyscy bali się tych dni, wszyscy byli szczęśliwi, gdy święta minęły.
Wzięła Januszka za rękę i podeszła do zsypu na śmieci:
Widzisz jaka ta gwiazda jest stara?
Jaka brzydka?
Nie będziemy jej trzymać już w domu.
Weź i rzuć ją do śmieci.
Możesz obserwować, jak długo będzie spadać.
Możesz zobaczyć, jak się rozbije i zniknie, jak przestanie świecić - mówiła mamusia.
Musiała na chwilę odejść, bo zadzwonił telefon.
Januszek wyrzucił gwiazdę betlejemską do zsypu.
Po chwili zawołał:
Mamo!
Mamo!
Gwiazda wcale nie zniknęła, wcale się nie rozbiła!
Ja widzę, jak ona w dalszym ciągu błyszczy!
Na tym kończy się opowiadanie.
Może ono wzbudzić mieszane uczucia.
Dlatego niech ostatnim zdaniem będzie życzenie: oby nam gwiazda betlejemska świeciła jasno i wysoko na niebie, byśmy zawsze odnajdywali drogę do Chrystusa.

Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Czytając to Forum DDN, wyrażam swoją Miłość do Maryi i Jezusa Chrystusa, wierząc w Jego Wszechmoc i Miłosierdzie.

"Od Prawdy zależy przyszłość naszej Ojczyzny" - święty Jan Paweł II

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy Jezu Ufam Tobie!