Forum DDN - Drogowskazy do Nieba.

BOGACTWO - SIEDEM STĄGWI PEŁNYCH ZŁOTA

Fryzjer królewski przechodząc kiedyś obok zaczarowanego drzewa, usłyszał tajemniczy głos:
Czy chcesz mieć może siedem stągwi pełnych złota?
Golarz rozejrzał się, ale nikogo nic było widać.
Pomyślał sobie: bogactwo nigdy nie zaszkodzi, więc odpowiedział:
Tak, naturalnie, że chcę mieć tyle złota.
Idź więc natychmiast do domu - zakomenderował głos - a znajdziesz to, co chcesz mieć.
Cyrulik w podskokach ruszył w stronę domu.
I rzeczywiście, w mieszkaniu zastał siedem stągwi kamiennych, wszystkie napełnione po brzegi złotem.
Tylko jedna - niestety (może błąd w produkcji?) -napełniona była tylko do połowy.
Golibroda nie mógł pogodzić się z tą myślą, że brakuje mu do szczęścia (pełnego) tylko tej ?połowy?
I zaczął jak szalony działać w tym kierunku, aby dopełnić tę jedną stągwię.
A więc najpierw stopił wszystkie precjoza rodzinne, potem oszczędzał, gdzie się tylko dało.
Wyżebrał też u króla podwojenie pensji, ale wszystko to nie przynosiło żadnego skutku.
Obojętnie bowiem ile złota wrzucał do stągwi, stągiew pozostawała zawsze napełniona tylko do połowy.
W końcu monarcha zauważył, że z jego fryzjerem dzieje się coś niedobrego.
Wezwał go więc i spytał, czy przypadkiem nie ma w domu siedem stągwi ze złotem.
Golarz był zaskoczony trafną ?diagnozą? chlebodawcy:
Kto o tym doniósł waszej królewskiej mości?
Król uśmiechnął się z politowaniem i rzekł:
Masz przecież wszystkie symptomy człowieka, któremu zły duch ofiarował siedem stągwi.
Ja też otrzymałem kiedyś taką propozycję.
Wówczas zapytałem zaraz, czy można złoto wydawać, czy tylko posiadać.
Oczywiście, że jest to złoto tylko, do posiadania.
Oczywiście, że rodzi ono wewnętrzny przymus pomnażania go.
Idź i oddaj je z powrotem, a zobaczysz, że w tej samej godzinie staniesz się znowu szczęśliwy.


Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.