Forum DDN - Drogowskazy do Nieba.

  



Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Przeszukiwarka poniższego WĄTKU:
Autor Wiadomość
Post: 28 cze 2013, o 23:46 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
Jeżeli nie trzeba klękać przed Panem Jezusem w Komunii Św. to jakiekolwiek klękanie jest absurdem!!!

Niebezpieczna Komunia Święta na rękę!

Twierdzenie, że nie ma różnicy , czy przyjmujemy Komunię Świętą na stojąco, czy do ręki FAŁSZUJE pełną prawdę o Wszechogarniającym Majestacie Boga Wszechmogącego oraz o grzesznym człowieku. Przed nieskończoną Świętością Stwórcy Aniołowie, Archaniołowie i cała rzesza Świętych w Niebie na twarz padają. A katolicy po 20 wiekach klękania NAGLE WPADLI NA POMYSŁ , że podczas przyjmowania Komunii Św. powinni stać lub przyjmować Jezusa Eucharystycznego na rękę! Jest to wypowiedz całkiem heretycka, tzn. niezgodna z Magisterium Kościoła, Bożym Objawieniem i Święta Tradycją., czyli trzema podstawowymi filarami Kościoła Katolickiego.

W IV wieku wysoko wykształcony teolog aleksandryjski Ariusz chcąc odizolować się od Kościoła Katolickiego wprowadził Komunię Świętą na stojąco i do ręki. Pociągnął on za sobą 90% duchownych. Sprzeciwił się temu prosty lud. Była to tzw. Herezja ariańska. W ten sposób Ariusz chciał podkreślić, że Komunia Św. jest symbolem i znakiem jedności chrześcijan. Chciał udowodnić swój brak wiary wobec Chrystusa w Eucharystii.

DLA WYRAŻENIA ODMIENNOŚCI WIARY WPROWADZONO NOWĄ FORMĘ W LITURGII

Ponownie Komunię Św. na stojąco i do ręki wprowadzili reformatorzy protestanccy, głównie w tym celu, aby ponowne ZAPRZECZYĆ katolickim dogmatom na temat kapłaństwa i rzeczywistej obecności Chrystusa w Eucharystii. A więc Marcin Luter, Ariusz nie pozostawiają cienia wątpliwości że:

ZMIANA TREŚCI WIARY POWODUJE ZMIANĘ OBRZĘDÓW. NIKT PRZY ZDROWYCH ZMYSŁACH NIE BĘDZIE KLĘCZAŁ PRZED ZWYKŁYM CHLEBEM, KTÓRY NIE JEST JUŻ CHRYSTUSEM, ALE SYMBOLEM I NORMALNYM POKARMEM.

W 1521 Papież Leon X wykluczył Marcina Lutra ze wspólnoty wierzących ( ekskomunika ) w ten sposób rozpoczął się nowy okres w dziejach chrześcijaństwa ? powstanie nowego protestanckiego kościoła. W późniejszym okresie Kościół Katolicki w osobie Papieża Pawła III ( 1536-1549) zwołał zgromadzenie wszystkich biskupów do Trydentu. Obrady odbywały się z przerwami 18 lat ( 1545-1563). Sobór zdecydował, że jedynym źródłem Objawienia Bożego jest Pismo Święte i Tradycja. Ojcowie Soboru między innymi potwierdzili Boże pochodzenie instytucji Kapłaństwa i RZECZYWISTĄ OBECNOŚĆ CHRYSTUSA W EUCHARYSTII.

Prymas Glemp będzie upamiętniony w historii szczególnie za tę decyzję i odpowiedzialny za - nieuchronną w takim sposobie przyjmowania Komunii św. - profanację Chrystusa. KOMUNIA ŚW. NA RĘKĘ RODZI POUFAŁOŚĆ ZE STWÓRCĄ ? A W KOŃCU RODZI POGARDĘ I LEKCEWAŻENIE NAJWYŻSZEJ ŚWIĘTOŚCI KOŚCIOŁA KATOLCKIEGO!

Ojciec Św. Jan Paweł II w encyklice ?Veritatis Splendor? (nn.4), zwracając się do wszystkich biskupów i teologów, nawiązał do podważania przez wielu z nich fundamentalnych prawd wiary wewnątrz Kościoła: ?Istnieje rozdźwięk między tradycyjnym nauczaniem Kościoła Świętego, a pewnymi poglądami teologicznymi rozpowszechnionymi także w seminariach i na Wydziałach Teologicznych, na temat zagadnień o ogromnym znaczeniu Kościoła Świętego i dla zgodnego z wiarą życia chrześcijan, a także dla relacji międzyludzkich.? Papież w tej encyklice przedstawia obecną sytuację wewnątrz Kościoła w kontekście podważania i fałszowania jego doktryny ?jako prawdziwy kryzys?.

Wcześniej przestrzegając przed fałszywymi pasterzami, Ojciec Św. skierował w dniu 12.10.1992 słowa przestrogi do biskupów, kardynałów i kapłanów w czasie IV Konferencji Ogólnej Episkopatów Ameryki Łacińskiej: ?Nowość ewangelizacji nie wpływa na treść orędzia ewangelicznego, która pozostaje niezmienna, ponieważ Chrystus jest >(Hbr.13,osiem), dlatego Ewangelię trzeba głosić wiernie i bez zniekształceń, tak jak została zachowana i przekazana przez Tradycję Kościoła Świętego, a bodźcem do nowej ewangelizacji nie może być chęć przypodobania się ludziom i zabiegania o ich względy?.

Na zachodzie wiele Episkopatów wprowadziło całkowicie heretyckie katechizmy, w których zostały podważone wszelkie dogmaty wiary np.: Adam i Ewa SA to symbole ludzkości i w rzeczywistości nigdy nie istnieli. W świetle takiej błędnej tezy, że nie było grzechu pierworodnego, ofiara Jezusa Chrystusa na Krzyżu nie ma żadnego sensu ani uzasadnienia. Na Zachodzie wiara upadła w 95%. Tam Kościoły świecą pustkami. A jeśli już ludzie wchodzą do kościołów, to w przeważającej części, tylko po to aby je zwiedzać.

Główna przyczyna Komunii Św. na stojąco, do ręki i rozdawanej przez świeckich tzw."szafarzy" bierze się z błędnej tezy tj.

WYKLUCZA SIĘ OFIARNY CHARAKTER MSZY ŚW.OBRAZ BOGA WSZECHMOGĄCEGO JEST WYPACZONY! JEST TO BÓG ABSTRAKCYJNY! NIE WIERZY SIĘ W PRAWDZIWĄ OBECNOŚĆ CHRYSTUSA W EUCHARYSTII!

A jeśli mówią że wierzą, to ta wiara jest bardzo powierzchowna. Jeśli Kapłani uważają, że można przyjmować Komunię Św. na stojąco lub do ręki, wtedy CAŁKOWICIE WYPACZAJĄ OBRAZ BOŻY, FAŁSZUJĄ BOŻE OBJAWIENIE ORAZ TOTALNIE LEKCEWAŻĄ ŚWIĘTĄ TRADYCJĘ!!!

Klęczeć przed Bogiem ( Komunia Św. ) to jest postawić się w prawdzie , że człowiek jest prochem przed Jego Majestatem, przed Jego Świętością.

Pan Jezus powiedział Św. Faustynie: ? Jestem Święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech. Ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie Moje ogarnia ją i usprawiedliwia.?(VI-1728)

Jeśli w kościele , gdzie Najświętszy Sakrament są organizowane różne koncerty, w czasie których ludzie klaszczą, skaczą, bujają się, przytupują w rytm perkusyjnej głośnej muzyki, jest to BLUŻNIERSTWO RZUCONE BOGE W TWARZ!Czy np. możemy sobie pozwolic na niestosowne zachowanie się wobec jakiegos Biskupa?

TAM GDZIE NIE MA KLĘKANIA, TAM KOŃCZY SIĘ WIARA KATOLICKA A ZACZYNA SIĘ WIARA PROTESTANCKA!!!

Ojciec Św. Jan Paweł II nigdy nie wydał żadnego dokumentu, który by mówił, że można przyjmować Komunię Św. na stojąco czy do ręki. Gdyby to uczynił , podważyłby dogmat nieomylności Papieży w sprawach wiary. To co Papieże uchwalili na przełomie dwóch tysięcy lat obowiązuje niezmiennie do końca świata. Papież Pius XII w Encyklice ? Mediator Dei? powiedział, że żaden kapłan czy duchowny nie ma prawa nic zmieniać na własną rękę w kulcie Eucharystii..

Jan Paweł II NIE MÓGŁ SIĘ SPRZECIWIĆ KARDYNAŁOM , BISKUPOM I KAPŁANOM, którzy domagali się od niego Komunii Św. najpierw na stojąco, potem na rękę i rozdzielania przez świeckich. OJCEC ŚWIĘTY BYŁ BEZSILNY WOBEC DUCHOWIEŃSTWA!

Przed Najświętszym Sakramentem lub na czas Podniesienia, Kościół nakazuje wiernym klękać. Natomiast na czas przyjmowania Komunii Św. Kapłan nakazuje ludziom stać, mówiąc jeszcze, że się jest nieposłusznym Kościołowi!!! Co za przewrotność?!. Ojciec Święty nigdy nie sprzeciwił się Kardynałom , Biskupom, bo wyrządziłby Kościołowi wielką krzywdę. Byłaby ogólna kompromitacja duchowieństwa i oczywiście schizma. Schizma właściwie już jest. Papież z tego powodu bardzo cierpiał.

SYUACJA W KOŚCIELE BYŁA I JEST TAKA SAMA, JAK BYŁA TWARZ PAPIEŻA

Była niesamowicie cierpiąca. Był to obraz bolejącej Matki Najświętszej, podtrzymującej zdjętego z Krzyża Chrystusa Pana ? Mistyczne Ciało Chrystusa tj. Kościół.

SĄ TO RZECZY PRZERAŻAJĄCE I STRASZNE!!!

NIE BÓJ SIĘ KLĘKAĆ PRZED KAPŁANEM stojącym na stopniu Ołtarza, który wymusza Komunię Św. na stojąco. NIE BÓJ SIĘ! Jeśli pojmiesz to sercem, to wdzięczności będzie ci za mało; aby podziękować Bogu za łascę BOJAŹNI BOŻEJ !

Jest to niewątpliwie dopust Boży i wielka apokaliptyczna i oczyszczająca próba dla Kościoła, dawno zresztą zapowiedziana

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 29 cze 2013, o 00:00 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
De Eucharistia numquam satis!
O Eucharystii nigdy dosyć!


Największym dobrem na polskiej ziemi jest Pan Jezus utajony w Najświętszym Sakramencie. W kształtowaniu naszej właściwej postawy wobec tego Największego Daru i w adekwatnym odniesieniu ? sercem i zewnętrznym gestem ? do Pana Jezusa utajonego w białej, milczącej Hostii, pomaga nam elementarne spostrzeżenie ? mobilizujące (!):
?Nie ma niebezpieczeństwa przesady w trosce o tę tajemnicę, gdyż ?w tym Sakramencie zawiera się cała tajemnica naszego zbawienia?? (Bł. Jan Paweł II,Ecclesia de Eucharistia, 61).
Pan Jezus dzisiaj w Polsce cierpi z racji ludzkich grzechów, z racji nieuszanowania Najświętszego Sakramentu. Polska dzisiaj cierpi, bo są w niejednym środowisku lekceważeni katolicy ? dzieci, młodzież i dorośli ? którzy, świadomi wielkości Daru, pragną przyjmować Komunię Świętą w postawie klęczącej. Postawa najbardziej właściwa wobec Rzeczywistości, z którą mamy do czynienia. Bóg prawdziwy!
Pisał przed laty nasz papież Benedykt XVI: ?Liturgia chrześcijańska jest właśnie dlatego liturgią kosmiczną, żezgina kolana przed ukrzyżowanym i wywyższonym Panem. To właśnie jest centrum rzeczywistej kultury ? kultury prawdy? (Kard. J. Ratzinger, Duch liturgii).

Wobec różnych trudności, które napotykają dzisiaj katolicy w Polsce i wobec różnorakich przejawów nieuszanowania Najświętszego Sakramentu, sensowne będzie podanie kilku wskazań praktycznych.
Co robić?
* Przyjmować Komunię Świętą w postawie klęczącej.
Nie potrzeba do tego żadnych pozwoleń i uzgodnień z kimkolwiek.
* Zachęcać cierpliwie i życzliwie innych do przyjmowania takiej postawy przy przyjmowaniu Komunii Świętej.
* Modlić się o rozpowszechnienie ? ściślej: powrót (!) ? tej praktyki w Polsce i w Kościele Powszechnym.
* Podejmować w tej intencji umartwienia i posty.
* W razie potrzeby rozmawiać z kapłanami i biskupami na ten temat, przywołując wielowiekową tradycję pobożności eucharystycznej oraz wyraźny przykład naszego Ojca Świętego Benedykta XVI (od 2008 roku powrót do Komunii na klęcząco).
Uwaga praktyczna: przedmiotem rozmowy z kapłanami nie może być jednak prośba o pozwolenie na przyjmowanie Komunii Świętej na klęcząco i dochodzenie do jakichkolwiek uzgodnień i kompromisów w tym względzie. Byłoby to błędem. Z szacunkiem należnym duszpasterzom trzeba powiedzieć jasno: w tej kwestii kapłan nie ma nic do pozwalania czy niepozwalania. Kościół tę kwestię precyzuje jasno. Kodeks Prawa Kanonicznego wyraźnie stanowi ? warto znać ten kanon:
?Kan. 843 ? § 1. Święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania?.
Jeśli katolicy podchodzą do kapłana rozdającego Komunię Świętą i klękają, to można właśnie powiedzieć, że w ten sposób właściwie proszą o udzielenie Najświętszego Sakramentu. Kapłan odmówić nie może. Jego świętym obowiązkiem jest udzielenie sakramentów ?tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania?.
I jeszcze jedno ? z pewnych względów przypomnienie ważne: Sobór Watykański II w żadnym z dokumentów nie nakazywał rezygnacji z przyjmowania Komunii Świętej w postawie klęczącej.

Klękając dzisiaj przed Panem Jezusem utajonym w Najświętszym Sakramencie oddajemy hołd naszemu Zbawicielowi.
Klękając dzisiaj przed Panem Jezusem utajonym w Najświętszym Sakramencie dajemy przejrzysty znak naszej wiary w rzeczywistą obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
Klękając dzisiaj przed Panem Jezusem utajonym w Najświętszym Sakramencie pełnimy dzisiaj służbę cywilizacyjną, kulturową, powszechną...
Jeśli przestajemy klękać przed Panem Jezusem, niebezpieczeństwo tragicznych konsekwencji konstruowania wieży Babel już jest faktem. Stawka zbyt wielka ? w wymiarze jednej duszy, w wymiarze Kościoła, w wymiarze cywilizacyjnym...
Kultura zaczyna się od kolan ugiętych przed Bogiem. Termin ?kultura? zaczyna się od terminu ?kult?. Kult,kultura. Nieprzypadkowa zbieżność.
Kardynał Michael von Faulhaber, z estymą wspominany przez Kardynała Josepha Ratzingera, którego wyświęcił na kapłana, zostawił nam myśl światłą:
?Kultura duszy jest duszą kultury?.

Kto czyta, niechaj rozumie.
Kto rozumie, niechaj wierzy.
Kto wierzy, niechaj kocha.
Kto kocha, niechaj adoruje.
Kto adoruje, niechaj klęka.


?Nie ma niebezpieczeństwa przesady w trosce o tę tajemnicę, gdyż ?w tym Sakramencie zawiera się cała tajemnica naszego zbawienia??.

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 29 cze 2013, o 21:46 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6445
Całym sercem popieram powyższe posty Klary, dotyczące Komunii Świętej.

Powinniśmy czynić wszystko to co w naszej mocy aby promować powrót do tej formy przyjmowania Ciała Chrystusa:
- w pozycji klęczącej,
- tylko przyjmowanie Eucharystii do ust ( nigdy na rękę).

Jakże niewiele osób zdaje sobie sprawę jak wielka ilość profanacji Najświętszej Eucharystii następuje przez ludzi, którzy chowają do ręki Eucharystię i wynoszą na z Domu Bożego.
Nie mogę o tym pisać z pewnych powodów ale zaręczam, że nie jest to wymysł mojej wyobraźni. Wiem to z wiarygodnych świadectw.

Jeśli tylko to możliwe i jest kapłan a nie ma sytuacji zagrażającej życiu, zawsze należy korzystać tylko i wyłącznie z Komunii od kapłana, a nie od świeckiego szafarza. Przyjmowanie Komunii Świętej od szafarza, gdy obok jest kapłan, jest czymś godnym ubolewania i współczucia i budzi bardzo negatywne odczucia wewnętrzne do jakiego niskiego poziomu udało się złemu doprowadzić punkt liturgii do którego powinni mieć prawo wyłącznie kapłani wyświęceni.

Bogu dziękuję za to, że nie pamiętam przypadku abym skorzystał z tej "usługi świeckiego" , próbującego udawać kapłana. Bogu chwała za to.

Nie mam prawa oceniać publicznie tego wchodzenia świeckiego w rolę kapłana jako coś jednoznacznie świętokradczego bo jest ta czynność zezwolona pod pewnymi specjalnymi warunkami przez biskupów, jednak wewnętrznie odczuwam iż osoba przyjmująca Komunię od świeckiego może bardzo dużo stracić duchowo a szafarz gdy sam zdaje sobie sprawę , że jego posługa nie jest niezbędna a mimo to podaje Eucharystię niewyświęconymi rękoma świeckiego (z różnych przyczyn to czyni) to wchodzi moim zdaniem na samą krawędź a może już ją daleko przekracza.
Niech ma się na baczności skąd pochodzi chęć bycia "tak ważnym" bo może go to kosztować wieczność w szczególności gdy nie jest to rzeczywiście nadzwyczajna sytuacja wymagająca jego "usługi"...

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Post: 30 cze 2013, o 10:14 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6445
Kochani, zwróćcie uwagę szczególnie na punkt 1 oraz 30 LUCYFERYCZNEGO PLANU zniszczenia Kościoła Katolickiego.

:arrow: viewtopic.php?f=61&t=47650

Proszę o uzupełnianie informacjami i odczuciami Państwa powyżego wątku tematycznego . Zachęcam do poszerzania treści, przekazywania świeckim i duchowienstwu tych zagrożeń.

Wielu nie ma nawet pojęcia o tym że taki plan lucyferyczny od dawna jest przygotowany i systematycznie realizowany.



Z Bogiem i Maryją.

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Post: 20 sie 2013, o 22:10 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
Momenty w których powinniśmy klęczeć : /
================================/

1) w czasie Przeistoczenia ? Bóg wtedy zstępuje z nieba do Hostii za sprawą Ducha Św! Na przyjście Pana należy klękać !
2) Podczas śpiewania ?Święty, Święty, Święty??- na tą pieśń padają na twarz wszyscy aniołowie i święci w Niebie - to jak my, mizerny proch ziemi nie mamy UKLĘKNĄĆ?
3) na ?Baranku Boży?.?(w tym momencie kapłan łamie Hostię -ciało Chrystusa- jest to czas największego bólu Chrystusa UMIERANIE - ŚMIERĆ BOGA.). Jeżeli byśmy ujrzeli zamiast Hostii - Chrystusa przybijanego do Krzyża, to czy patrząc na ból, smutek i cierpienie Boga nie zgięlibyśmy kolan współcierpiąc, przepraszając pokornie za te bicze którymi my własnym grzechem kaleczymy Chrystusa ? Jeżeli nie potraficie tego poczuć sercem, to pomyślcie sobie, jak byście się czuli i co robili gdyby to np. wasz ojciec, brat , kto kol wiek najbliższy cierpiał takie męki? Czy potrafilibyście w trakcie cierpienia przypatrywać się spokojnie, bez smutku i rozpaczy w sercu? Czy stalibyście tak samo jak kaci Chrystusa i faryzeusze? Szatan uderzył również w postawę
4) podczas Komunii Świętej szatan też ?prostuje kolana? natomiast podczas komunii świętej sam Pan Jezus nasz BÓG ?ŻYWY? nie umarły jest przyjmowany, jak będąc przed obliczem Boga mamy nie UKLĘKNĄĆ a jakoś łatwo nam przychodzi przyklękanie przed 'siedzeniem' osoby znajdującej się w kolejce przed nami ?!Jak zareagowalibyście gdyby zamiast komunikantu stał przed wami sam Pan Jezus lśniący w chwale Boga Ojca, co zrobilibyście wtedy, stalibyście czy klęczelibyście a moze padlibyscie na twarz?
5) Na końcowe błogosławieństwo ? powinniśmy przed Ojcem Niebieskim klęknąć by nie tylko okazać Mu w ten sposób szacunek ale również by więcej łask otrzymać .

WAŻNE:
==============================================/
Trzeba nam bardziej słuchać Boga niż ludzi, jeżeli zrobisz na przekór wszystkim (w Kościele podczas Mszy Św.) - stosując się do punktów powyżej wiedz ,że nie jesteś sam /sama ?!
a Bóg, który widzi te gesty z pewnością je doceni w tym lub przyszłym życiu.Nie bój się ludzi, że za dziwaka Cię wezmą pamiętaj - Bóg jest ważniejszy!
==============================================
BĄDZMY POSŁUSZNI PAPIEŻOWI - NIE BISKUPOM !!!
Papież daje przykład - papież Benedykt XVI daje komunię tylko na klęcząco i tylko do ust, komunia na stojaco jest wymysłem niektórych biskupów, wogóle nie zatwierdzonym przez żadnego papieża w historii kościoła.

Taka postawa ('prostych kolan zwłaszcza podczas Komunii) doprowadza do tworzenia braku szacunku dla Boga oraz zanik świadomości istnienia obecności Chrystusa we Mszy Św. To eliminowanie istnienia Boga żywego na ołtarzu ze świadomości człowieka powoduje, że za kilka lat (jak doczekamy) zamiast kapłana będzie automat z przyciskiem i napisem ?przyjmij, CIAŁO CHRYSTUSA?. Msza Święta jest Męką Pańską a niektórzy biskupi uczą, że Msza Św. jest wyłącznie ucztą. Nie patrzmy na ?zachód? czy ?europę? i ich obyczaje (min przyjmowanie Chrystusa na rękę lub od oób świeckich) lecz trzymajmy się prawdziwego Boga i szacunku do Niego .


Na górę
Post: 26 wrz 2013, o 13:53 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6445
Jeżeli nie ma możliwości w danym kościele, z różnych przyczyn, przyjmowania Komunii Świętej na klęcząco, to przynajmniej przyklęknij na chwilę, z oddaniem czci w sercu Jezusowi przed momentem przyjęcia Eucharystii.

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Post: 26 wrz 2013, o 18:24 
Offline
20p
20p

Rejestracja: 4 paź 2011, o 00:04
Posty: 21
Ta destrukcja kultu Najświętszegoi Sakramentu jest trudna do zahamowania ale nie niemożliwa.
Klękanie dla wielu ludzi bywa trudne,uciążliwe a wielokrotnie niemożliwe z powodu wieku i schorzeń .
Niedawno ja sama wydałam bezwiednie cichy ale jednak słyszalny jęk podczas wstawania z klęczek po przyjęciu Eucharystii.
Oczywiście żałuję bardzo,że zlikwidowano w większości naszych kościołów balaski ,które oprócz umożliwienia godnego przyjmowanie nam Komunii Świętej ,w postawie klęczącej ,oddającej hołd,szacunek i uwielbienie dla Najświętszego Sakramentu,umożliwiały również ludziom cierpiącym w miarę swobodne a na pewno bezpieczne przyklękanie i wstawanie od Stołu Pańskiego.


Pamiętam z dzieciństwa jak wielką dumę czuł mój brat ,kiedy jako ministrant mógł nakryć te balustrady śnieżnobiałym obrusem dla wiernych przystępujących do Komunii Świętej.
To było wzniosłe wydarzenie nie tylko dla niego ale rónież dla nas rodziny.

W tych dziwnych czasach ,znam jeden kościół w którym,mimo braku balustrady, celebruje się udzielanie wiernym Komuni Świętej wyłącznie na klęcząco.
To kościół pod wezwaniem św. Brata Alberta w Skarżysku-Kamiennej.
Kiedy byłam tam pierwszy raz byłam mile zaskoczona i zawsze chętnie odwiedzam tę świątynię z nadzieją,że i do mojego Kościoła wróci ten obrządek.

_________________
Błogosław nam Panie zawsze i wszędzie


Na górę
Post: 16 lis 2014, o 13:00 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
OFIAROWANIE MSZY ŚWIĘTEJ

Ojcze, składamy Ci tę Ofiarę, poprzez którą pojednałeś świat ze sobą i wprowadziłeś pokój pomiędzy
Niebem i Ziemią, a w której złożyłeś swoje najświętsze Bóstwo ukryte w naszym człowieczeństwie,
poprzez nieskończoną i doskonałą Ofiarę Twojego Syna, Jezusa Chrystusa i poprzez ręce Twojego wybranego syna, którego uczyniłeś kapłanem,
przepraszamy Cię za grzech niedowiarstwa
i pychy, jakim kalana jest Twoja Ofiara. Niech
przenajświętsza Krew Jezusa przesłoni Ci niewdzięczność
ludzkich serc, a Jego niewinne Ciało będzie zapłatą za nasze grzechy.
Przyjmij,
Ojcze, i nasze ofiary, które łączymy
z Jedyną miłą Ci Ofiarą, na zadośćuczynienie za
odrzucenie Twojej najświętszej Ofiary, składanej na tym ołtarzu i na wszystkich ołtarzach świata przez wszystkie czasy, od chwili kiedy została złożona
przez Twojego Syna, po wszystkie czasy, kiedy
będzie sprawowana na Ziemi.
Niech
nasze serca będą hojne, aby wytrysnęły ofiarną miłością, która wynagrodzi Ci tę zniewagę i ukoi Twój sprawiedliwy gniew. Amen.

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 23 lis 2014, o 22:38 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
Tylko Szatan nie chciał i nie chce
przed Bogiem i Matką Bożą upaść na kolana!



Jednym z groźnych przejawów relatywizmu liturgicznego, który ma miejsce po Vaticanum II jest narzucanie wiernym w Polsce, przez masonerię kościelną przyjmowania Komunii Św. na stojąco, siedząco oraz od ?szafarzy" świeckich. Dotyczy to także wprowadzania kobiet do służby ołtarza. W wielu wypadkach jest to bezmyślne i bezkrytyczne naśladowanie Zachodu. Papież, który choć przeciwny temu, jest zarazem bezsilny wobec faktów dokonanych. Toruje to drogę do coraz głębszych deformacji struktury i istoty Przenajświętszej Ofiary Mszy Św. godząc bezpośrednio w jej świętość, powagę i majestat, a nade wszystko w jej rozumienie jako odkupieńczej ofiary Jezusa Chrystusa, odpuszczającej nasze grzechy. Celem tych nadużyć jest doprowadzenie z czasem wiernych do świadomości, że Msza Św. jest tylko ucztą i posiłkiem oraz do zredukowania kapłaństwa do roli jaką pełni pastor protestancki. Gdy nie ma ofiary, to nie ma rzeczywistej obecności Pana Jezusa. Nie trzeba wtedy klękać, postawa adoracji, wyciszenia i uszanowania traci sens, można przyjmować Przenajświętszy Sakrament do ręki jak zwyczajną kanapkę do spożycia i to w postawie siedzącej lub stojącej, tak jak się stoi np.: w kolejce w sklepie monopolowym po alkohol! Stąd się bierze bankietowy charakter spotkań liturgicznych, z tzw. zachowaniem się na luzie. Miejsce Boga zajmuje wtedy człowiek. Z błędnej koncepcji Mszy Św. wzięły początek wszystkie pozostałe błędy i nadużycia w Kościele.

Tak właśnie było na Zachodzie, gdzie najpierw wprowadzono te praktyki w grupach specjalnych, zamkniętych (w Polsce Odnowa w Duchu Św. a szczególnie neokatechumenat ), grupujących głównie młodzież, skłonną w dobrej wierze przyjmować wszelkie ?nowości?. Później przy pomocy tak uformowanej i ?uświadomionej" młodzieży, ale prawie całkowicie pozbawionej głębszych treści religijnych, odciętej od czcigodnej Tradycji Apostolskiej i Magisterium Kościoła przenoszono te ?nowe obrzędy? wraz z nowym sensem Mszy Św. i nową świadomością religijną opartą na fałszywy ekumenizmie na teren całej wspólnoty parafialnej. Narzucaniu tych praktyk, często w duchu nieukrywanej arogancji wobec całej ciągłości Tradycji Kościoła, towarzyszyło w wielu wypadkach poniżanie i obrażanie uczuć religijnych tych wiernych, którzy się na te ?wynalazki" nie godzili, gdyż chcieli pozostać wierni Tradycji, którą z dziada pradziada przekazywali i podtrzymywali papieże, biskupi i kapłani.


Jak w sposób oczywisty widać, w świetle powyższej Instrukcji, która jest odbiciem ducha Tradycji Apostolskiej i Pisma Św., ani biskup, a tym bardziej kapłan nie mają żadnego prawa narzucać czy nawet sugerować wiernym postawy stojącej przy przyjmowaniu Komunii Św. Nadto, zobowiązani są także, tak, jak to było zawsze, podawać Komunię Św. na klęcząco w warunkach utrudnionych tzn. ?przy tłumnym udziale wiernych i ścisku lub gdy pada deszcz?, gdyż użyte w powyższej Instrukcji wyrażenie: ?że wtedy można przyjąć Komunię Św. na stojąco?, oznacza, że i w tym wypadku w najmniejszym stopniu nie wolno kapłanom tej postawy (tzn. stojącej) narzucać wiernym, lecz jedynie mogą oni nie wyrażać sprzeciwu, gdy wierni z własnego wyboru taką postawę przyjmą. W praktyce wiadomo, że nawet w tłumie i ścisku przy odrobinie dobrej woli i minimalnej ofiarności ze strony kapłana łatwo można rozwiązać ten problem. Nie tak dawno przecież nawet największy tłum wiernych potrafił tak się zachować i zorganizować, że z klękaniem i przepuszczeniem kapłana nie było żadnych problemów.

Także, w czasie padającego deszczu, użyte wyrażenie: ?że można przyjąć na stojąco?, w sposób nie budzący żadnych wątpliwości oznacza, że i w tym wypadku kapłanom nie wolno zabraniać klękania czy nawet w najmniejszym stopniu sugerować, że w tej sytuacji należy stać, gdyż dla ludzi głębokiej wiary błoto czy deszcz nie muszą być przeszkodą w oddaniu czci swojemu Bogu na kolanach.

Nie trudno przecież zauważyć, że samo użycie słowa ?można? wskazuje w sposób oczywisty, że nie chodzi tu o nakaz czy nową zasadę, ale o wyjątkową sytuację, z której dzisiaj niestety tak wielu biskupów i kapłanów, z wielką szkodą dla Kościoła Św. uczyniło w sposób samowolny regułę.

Użyte we wspomnianej Instrukcji wyrażenie: ?że nie można wymagać klękania od ludzi obciążonych kalectwem lub chorobą?, oznaczać może tylko to, że nie można tym, którzy pod wpływem łaski Bożej mają takie pragnienie, zakazywać, zabraniać, utrudniać czy zniechęcać do przyjmowania Komunii Św. na klęcząco. Dla niektórych wiernych choroba czy też kalectwo nie zawsze stanowią przeszkodę w klękaniu, choć może ich to dodatkowo dużo kosztować. Zawsze bowiem byli wśród wiernych chorzy o głębokiej wierze, którzy chcieliby coś jeszcze więcej Bogu ofiarować. Tak trudno jest im więc pogodzić się z postawą niektórych duchownych, nierozumiejących, że w niektórych przypadkach i w stanie cierpienia, nie pogorszając stanu swego zdrowia, można dla większej czci i chwały Bożej paść na kolana. Świadomie i dobrowolnie podjęte krzyże i umartwienia z miłości do Boga i ludzi mają ogromną wartość i są bardzo potrzebne dzisiejszemu Kościołowi i światu, co niejednokrotnie podkreślał Papież Jan Paweł II. Duchowni powinni wychodzić na przeciw takim budującym przykładom ze strony wiernych, którzy kierowani prawdziwą miłością Boga i bliźniego chcieliby w szczególniejszy sposób mieć udział w dziele współodkupienia świata. Powinni oni być wdzięczni Bogu za takich świadków głębszego przeżywania Ewangelii, którzy taką postawą pociągają innych do współcierpienia z ukrzyżowanym Chrystusem.

177 Uchwała Episkopatu zgodnie zresztą z Tradycją Kościoła zobowiązuje również wiernych do klękania, gdy są wypowiadane słowa: Oto Baranek Boży. Wszyscy widzimy jak ta święta zasada jest przez skażone modernizmem duchowieństwo powszechnie lekceważona.

Nie ulega także najmniejszej wątpliwości, że najbardziej godną dla wiernych postawą w czasie błogosławieństwa kapłana, który błogosławi w imieniu Trójcy Przenajświętszej na zakończenie ofiary Mszy Św. jest postawa klęcząca.

Wszyscy znamy słowa pięknej i natchnionej pieśni: ?Upadnij na kolana, ludu czcią przejęty. Uwielbiaj swego Pana...?

No właśnie, trzeba być czcią przejętym, żeby paść na kolana. Trzeba wiedzieć przed Kim i dlaczego. Dlatego Kościół Św. w swoim prawdziwym nauczaniu, zna wobec Eucharystii tylko jeden gest: klęczenie. Jest to zupełnie zrozumiałe! Tak niepojętej i przedziwnej tajemnicy nie można przeżywać na stojąco!, należy się pochylić i upaść na kolana. Klęczenie jest tu wyrazem adoracji.

Przypominają się tu także słowa innej cudownej i natchnionej przez Ducha Św. pieśni: ?Padnijmy na kolana, uczcijmy niebios Pana z miłością, z czułością wiernych sług...?. Słowa tej pieśni są niezmiennym wyzwaniem także dla wierzącego człowieka u schyłku XX wieku, choćby nawet uważał się za przepełnionego duchem tolerancji i liberalizmu Europejczyka. Niezmienny jest bowiem Bóg. Ten sam, wczoraj, dziś i na wieki! (Hbr 13, 8).

Kto ma prawdziwą pokorę i wiarę, i wie Kim jest Ten w Którego wierzy, temu bez trudu, pod wpływem łaski Bożej, same uginają się kolana przed nieskończonym Majestatem i Świętością Boga, tak jak to czynili zawsze święci Starego i Nowego Przymierza. Natomiast ludzie słabej wiary, nie rozumiejąc dlaczego i kiedy należy klękać, chętnie przyjmują wszelkie ułatwienia i uproszczenia, nie licząc się z chwałą Bożą.

To prości pasterze oddali na kolanach i twarzą do ziemi hołd Bogu, a nie arcykapłani i uczeni w Piśmie, których intelektualna pycha uczyniła niezdolnymi w najmniejszym stopniu rozpoznać obiecanego Mesjasza. Dlatego Pan Jezus powiedział: ?Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom? (Mt 11,25). jak wiemy z Tradycji Apostolskiej, nawet zwierzęta klękały przed Bożą Dzieciną, aby pokazać wszystkim ludziom jak Bóg pragnie aby oddawano Mu należną cześć. To nie zwierzęcy instynkt, ale Moc Boża powaliła je na kolana, aby odtąd już żaden człowiek nie tłumaczył się nigdy, że nie wiedział jaką postawę należy przyjąć na przeciw swego Boga.

Już w Starym Testamencie oślica pod prorokiem Balaamem padła na ziemię na widok chwały objawiającego się Anioła Pańskiego (Lb 22, 27), a tu jest coś nieskończenie więcej!

Także trzej pogańscy Mędrcy i Królowie pełni pokory i otwartości, kierowani nadprzyrodzonym światłem wiary ?... gdy weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją, upadli na twarz i oddali Mu pokłon" (Mt 2,11). Wielka musiała być ich pokora i prostota serca, aby oczyma wiary (a nie rozumu) widzieć w tym Dzieciątku nieskończony Majestat Boga.

Później szatan w czasie kuszenia Jezusa na pustyni obiecywał, że odda mu cały świat, jeśli tylko upadnie przed nim i odda mu pokłon (Mt 4, 9). Nawet demoni doskonale rozumieli co to znaczy oddać Bogu należny Mu hołd, choć sami Mu tego odmówili, skazując siebie na wieczne potępienie.

Narzuca się tu pytanie, skoro przy Betlejemskim żłobku bydlęta klękały, to jak powinien się zachować rozumny i kierujący się prawym sumieniem katolik? A tym bardziej biskup czy kapłan?

Gdzież są dzisiejsi pasterze, którzy by mieli ewangeliczną odwagę, na wzór pierwszych Apostołów, świętych i naszego Papieża, publicznie bronić prawdziwej czci należnej Bogu w Najświętszym Sakramencie?! Czyż jest możliwe aby biskupi czy kapłani nie rozumieli lub nie wierzyli, że wierni i dzisiaj, podobnie jak Trzej Królowie, stoją przed tym samym Jezusem przyjmując Komunię Św.?, gdzie Bóg w swoim Niepojętym i Nieskończonym Miłosierdziu, nieporównanie bardziej się tu uniża przed grzesznikiem, niż w żłobku Betlejemskim, dając Siebie za Pokarm. A my, zamiast w pokorze paść przynajmniej na kolana, stoimy w dwuszeregu jak żołnierz na poligonie w kolejce po kawę, albo jak się stoi w kolejce po bilet do kina. Nie ma żadnej różnicy!!!

W Ewangelii św. Łukasza (Łk 8, 47-48) jest opisana piękna i głęboko pouczająca i poruszająca serca scena, w której cudownie uzdrowiona kobieta upadłszy na twarz przed Jezusem usłyszała od Niego takie słowa: ?Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!?. Jak widzimy, Sam Bóg objawił, że potrzebna jest wiara, aby paść na kolana. Pan Jezus nie tylko nie zganił tego zewnętrznego aktu najgłębszej czci jaki Mu oddała przez padnięcie na twarz przed Nim, ale w słowach ?wiara twoja cię ocaliła? pochwalił publicznie ten zewnętrzny akt wdzięczności, miłości i wiary.

Pyszni, letni i oziębli nie czują takiej potrzeby, a nawet ich to drażni, podobnie jak niewierzących. Wiemy też z Ewangelii, że faryzeusze, arcykapłani, kapłani i uczeni w Piśmie gardzili prostym ludem żydowskim, okazującym Jezusowi publiczne akty czci i adoracji.

Pismo Św., Tradycja Kościoła, Papieże i wszyscy święci przez niezliczone przykłady pouczają nas i nieustannie przypominają, jaką postawę winniśmy przyjąć nie tylko w zwyczajnej modlitwie tzn. w obecności mistycznej Pana Jezusa ale nade wszystko przed rzeczywistą obecnością Boga. Oto niektóre z nich:

Biada temu, kto się spiera ze swoim Bogiem. Albowiem tak mówi Pan, Stworzyciel nieba, On Bóg. Przysięgam na Siebie samego, z Moich ust wychodzi sprawiedliwość, słowo nieodwołalne. Tak, przede Mną się zegnie wszelkie kolano. Iz. 45,9,18,23

I uwierzył lud, gdy usłyszał, że Pan nawiedził Izraelitów i wejrzał na ich ucisk. A uklęknąwszy dali mu pokłon. (Wj 4,31)

Jak pojawienie się tęczy na obłokach w dzień deszczowy, tak przedstawił się ów blask dokoła. Taki był widok tego, co było podobne do chwały Pańskiej. Oglądałem ją, następnie padłem na twarz i usłyszałem głos mówiącego. (Ez 1,28)

Wstałem więc i poszedłem na równinę, a oto była tam chwała Pańska, taka jak chwała, którą widziałem nad rzeką Kebar. I upadłem na twarz. (Ez 2,23)

I oto chwała Boga Izraela przyszła od wschodu, a głos Jego był jako szum wielu wód, a ziemia jaśniała od Jego chwały. I upadłem na twarz. (Ez 43,2-3)

Wejdźcie, uwielbiajmy, padnijmy na twarze i zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył.Ps 95(94),6

Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano, a każdy język wielbić będzie Boga. (Rz 14,10-11)

... aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca. (Flp 2,10-U)

Św. Jan w czasie zachwycenia widział w Niebie następującą scenę: dwudziestu czterech starców upada przed tronem Baranka i oddaje pokłon, mówiąc: ?Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc!?.

Na imię Jezus niechaj klęka wszelkie kolano w niebie (aniołów), na ziemi (ludzi) i pod ziemią (szatanów). Flp 2,10

Przed tak wielkim Sakramentem, upadajmy wszyscy wraz.

O, pójdź do Niego, wszystko stworzenie, Sercu Jezusa złóż dziękczynienie i twoje przed Nim zegnij kolana.

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 21 gru 2015, o 23:09 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
?Aby na Imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ? ku chwale Boga Ojca?
Flp 2. 10-11

Jak przyjmować Najświętszy Sakrament?

W ostatnich latach coraz bardziej nasila się w Kościele Powszechnym spór pomiędzy modernistami i tradycjonalistami odnośnie formy godnego przyjmowania Komunii Świętej. Spór ten daje o sobie znać również w Polsce.
W biuletynie pt. ?Kurier Bogurodzicy? wydawanym przez parafię pw. Bogurodzicy Maryi w Warszawie ukazał się artykuł Jana Popielucha pt. ?Ceremoniarz radzi? poświęcony sposobom udzielania Komunii Świętej ( ?Kurier Bogurodzicy Nr 10, listopad 2011).
Autor artykułu wzywa wiernych parafii do ujednolicenia formy przyjmowania Komunii Świętej i zaleca wszystkim procesyjne podchodzenie i przyjmowanie Najświętszego Sakramentu w postawie stojącej z wcześniejszym przyklęknięciem. Powołuje się przy tym na praktykę pierwszych wieków chrześcijaństwa, zalecenia Episkopatu Polski i ustalenia przyjęte na terenie w/w parafii oraz na wezwanie Chrystusa do jedności Kościoła zapisane w Ewangelii Św. Jana. W zakończeniu stwierdza, że nieposłuszeństwo ?ustaleniom przyjętym na terenie danej diecezji oraz parafii i manifestacja sprzecznych z nimi zachowań w żadnym razie nie świadczą o zaangażowaniu i pobożności. Są natomiast zaburzeniem tej jedności do której wzywa nas Chrystus i wpływają destrukcyjnie na duchowe przeżycie zjednoczenia ze Zbawicielem przez całą zgromadzoną wspólnotę?.
Zarzuty postawione przez autora osobom, które klęcząc przed prezbiterium czekają na kapłana, aby godnie przyjąć Najświętszy Sakrament są niesprawiedliwe, krzywdzące i obraźliwe, zaś przywoływane ustalenia dotyczące formy obrzędów Komunii Świętej wpisują się - niezależnie od intencji ich autorów, w masońsko-diabelski plan zniszczenia Kościoła Świętego, którego treść opublikowało w 1970 francuskie czasopismo ?Vers demain?.
Plan ten zalecał doprowadzenie wszystkimi środkami w kościołach rzymsko-katolickich do przyjmowania Komunii Świętej najpierw na stojąco, a potem na rękę, aby w ten sposób przygotować wiernych do wiary, że Eucharystia jest tylko symbolem posiłku i powszechnego braterstwa.
Wprawdzie chrześcijanie pierwszych wieków przyjmowali Ciało Chrystusa w postawie stojącej, na dłoń przykrytą specjalną chustą ? wiemy o tym m. in. z pism Św. Cyryla Jerozolimskiego ( IV w.) ? lecz na początku tak nie było.
Podczas Ostatniej Wieczerzy Apostołowie przyjmowali Najświętszy Sakrament z rąk Chrystusa w postawie klęczącej, bezpośrednio do ust. Również Bogurodzica Maryja nie przyjmowała tego Sakramentu nigdy inaczej, jak tylko na kolanach i do ust. Wiemy o tym z tekstów mistycznych Czcigodnej Służebnicy Bożej Marii od Jezusa (+1665r.), przeoryszy klasztoru Sióstr Franciszkanek w mieście Agreda w Hiszpanii.
( Maria z Agredy, Mistyczne Miasto Boże).
Z czasem Kościół pierwszych wieków doszedł do wniosku, że najlepszą formą przyjmowania Eucharystii, będzie przyjmowanie jej z ręki kapłana, bezpośrednio do ust w postawie klęczącej.
Światłem dla Kościoła były słowa o Jezusie Chrystusie zapisane przez Św. Pawła w liście do Filipian: ?(?) uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci ? i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu Imię ponad wszelkie imię, aby na Imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ? ku chwale Boga Ojca. ( Flp 2. 8-11)
Skoro więc mamy przyjąć Jezusa Chrystusa sakramentalnie pod postacią Chleba, to zgodnie ze słowem Bożym należy oddać Mu cześć poprzez przyklęknięcie.
Jeżeli wiemy kogo przyjmujemy, to powinniśmy uklęknąć przed Tym, który umarł na krzyżu dla naszego zbawienia i po trzech dniach zmartwychwstał, stając się prawdziwym Mesjaszem - Synem Bożym.
Poza tym postawa klęcząca ukazuje istotę miłości dziękczynnej między Bogiem, a człowiekiem, między Stwórcą, a stworzeniem, między Panem, a prochem, który powinien pragnąć w jak najgodniejszy sposób przyjąć Boga do swego serca.

Jeżeli natomiast stoimy przed Nim, to znaczy, że świadomie rezygnujemy z oddania Mu należnego szacunku. Można powiedzieć, że traktujemy Go wtedy jak napotkanego, znanego nam człowieka, na powitanie którego wstajemy, aby uścisnąć mu dłoń.
W objawieniach mistycznych Matka Boża zachęca nas do przyjmowania Eucharystii w postawie klęczącej, bezpośrednio do ust: ?Moje kochane dzieci! Upadnijcie na kolana przed waszym i Moim Bogiem. Oddajcie Mu prawdziwą cześć, jaką może oddać stworzenie w pokorze przed Majestatem i Potęgą swojego Stworzyciela i Zbawiciela. Jeśli pragniecie zjednoczenia z Moim Boskim Synem, jeśli chcecie dać świadectwo i wyznać wiarę w rzeczywistą obecność Mojego Boskiego Syna pod postacią Chleba, to łączcie się w postawie Mojego Boskiego Syna w Jego modlitwie w Ogrójcu, kiedy ?upadł na kolana i modlił się?. ( Łk 22,41)
To nie jest wszystko jedno, jak się modlicie Moje kochane dzieci. Jako stworzenia posiadające ciało i duszę powinniście modlić się całą swoją postawą: duszą, sercem i ciałem. Postawa i gesty zewnętrzne są wyrazem tego, co jest w duszy. Dałam tego przykład w Moim uwielbieniu Boga: ?Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu Zbawcy moim?. ( Łk 1. 46-47) Jaka jest wiara, taka też jest postawa wiernego ludu?.
( 23. czerwiec 2011 r. Boże Ciało)
W języku biblijnym, kolana symbolizują siłę człowieka: ?zginam kolana tylko przed kimś silniejszym ode mnie?.
( ?Gość Niedzielny?, 6 październik 2006r.)
Nie sposób nie odwołać się tu do poruszającej opowieści, którą przytacza w swojej ?Historii Kościelnej? Euzebiusz z Cezarei. Przypomina on Św. Jakuba Apostoła pierwszego biskupa Jerozolimy, który miał kolana zgrubiałe jak wielbłąd, gdyż stale klęcząc, uwielbiał Boga i błagał o przebaczenie dla swojego ludu.
Warto też wspomnieć opowiadanie zaczerpnięte z ?Apoftegmatów Ojców Pustyni?. Mówi ono o diable, który został zmuszony przez Boga do pokazania się opatowi Apollonowi: ?Diabeł był czarny, brzydki o przerażająco wątłych członkach, przede wszystkim jednak nie miał kolan?. ?Niezdolność klęczenia okazuje się zatem istotą elementu diabolicznego?.
( Kard. J. Ratzinger, Duch liturgii, s. 172)
Szatan zdaje sobie doskonale sprawę, że największą siłą i oparciem Kościoła jest jego liturgia, czyli dzieło Boże, dlatego stara się to dzieło Boże zniekształcić, uczynić dziełem człowieka ( a w zasadzie swoim dziełem) poprzez propagowanie idei racjonalizmu, modernizmu, liberalizmu i synkretyzmu. A ponieważ nie może uderzyć w liturgię bezpośrednio, stara się zniekształcić to, co jest jej istotnym składnikiem, elementem nośnym: gesty, ceremonie, szczególnie gesty uniżenia, postawę klęczącą, mówiąc, że jest to nieważne, czy wręcz niegodne człowieka.
Walkę z postawą klęczącą rozpoczęli heretycy już w starożytności. Arianie, którzy uparcie negowali Bóstwo Chrystusa i nie widzieli w Eucharystii niczego poza symbolem jedności, byli jedynymi, którzy zawsze przystępowali do Komunii Świętej stojąc i z wyciągniętą ręką.
Walkę z postawą klęczącą kontynuowali zwolennicy J. Wiklifa (+1384), angielskiego teologa i reformatora religijnego odrzucającego katolicką naukę o realnej obecności Chrystusa w Eucharystii, sekty Waldensów i Katarów, a w XVI w. protestanci, dla których Eucharystia jest tylko ucztą w której przyjmowany jest ?święty chleb? rozumiany jako symbol Chrystusa.
Walka ta była też istotnym elementem propagandy nazistowskiej. ?Niemiec nie klęka przed swoim Bogiem, Niemiec stoi przed swoim Bogiem? głosiło jedno z jej haseł. J. Goebels, minister propagandy hitlerowskich Niemiec, mówił o niewolnictwie kolan. Niemcy zaś mają być ?freie menschen? ? ?ludźmi wolnymi?. Nie do przyjęcia dla Goebelsa był także upadek wiary w wielkość Niemca.
Także dzisiaj niektórzy podkreślają godność człowieka tak mocno, że stopniowo zastępuje się kult Boga, kultem człowieka. I wydaje się, że coraz częściej człowiek adoruje siebie samego, a nie Boga.
Klękanie przed inną osobą jest zawsze oznaką szacunku dla kogoś większego. Najwyższym rodzajem szacunku jest cześć. Oto dlaczego od najdawniejszych czasów jest zwyczajem klękanie ludzi przed Bogiem i oddawanie Mu czci.
Muzułmanie nie tylko klękają, ale nawet dotykają czołem ziemi, gdy wzywają Allacha, czyli swojego Boga. Czy odważy się ktoś powiedzieć muzułmaninowi, że to nieważne, że powinien stać? Chyba nie?! Muzułmanin wie bowiem przed kim składa pokłon i wierzy głęboko, choć przedmiot jego czci jest tylko wyobrażeniem Boga. Katolik natomiast, mając przed sobą nie wyobrażenie, ale rzeczywistość: Boga obecnego sakramentalnie pod postaciami Chleba i Wina, nie klęka, a stoi. Po kilkunastu wiekach klękania doszedł do wniosku, że nie trzeba się tak Bogiem przejmować, że można stać przed Bogiem, choć nawet protestanci mówią nam, katolikom: ?gdybyśmy wierzyli w to, w co wy, katolicy wierzycie, lub przynajmniej mówicie, że wierzycie, szli byśmy do Jezusa w Hostii na kolanach?.
( s. B. Mc Kenna, Jezus jest moim Zbawicielem Wyd. M. Kr. 1995 s 50-51)
Liczne są szeregi chrześcijan, którzy ginęli śmiercią męczeńską dlatego, że chcieli klękać wyłącznie przed jedynym, prawdziwym Bogiem ukrytym w Najświętszym Sakramencie.
Dziś, jak na ironię, często jest to utrudnione, a nawet zabronione pod sankcją ośmieszenia, publicznego zignorowania, czasem także pod sankcją wyrzucenia z kościoła! I robią to kapłani, którzy są powołani właśnie do obrony kultu przekazanego przez Świętą Tradycję Kościoła, a robią to w imię racjonalizmu, modernizmu i liberalizmu potępionych przez Kościół. ( Bł. Pius IX, Quanta Cura; Św. Pius X, Pascendi??)
Gilbert Keith Chesterton (+1936), wybitny pisarz I publicysta angielski, apologeta religii katolickiej w Anglii powiedział, iż człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak wielkim jest on na kolanach.
Rzeczywiście, człowiek nigdy nie jest piękniejszy, niż w pokornej postawie klęczenia skierowanej do Boga.
Ojciec Św. Benedykt XVI, jeszcze jako prefekt Kongregacji d/s. Nauki Wiary w książce ?Duch liturgii? z 2000r. napisał na temat postawy klęczącej: ?(?) istnieją wpływowe środowiska, które próbują wyperswadować nam postawę klęczącą. Usłyszeć można, iż klęczenie nie pasuje do naszej kultury (czyli właściwie do jakiej?), iż nie wypada dojrzałemu człowiekowi, który wyprostowany staje naprzeciw Boga, lub też nie wypada to człowiekowi zbawionemu, który dzięki Chrystusowi stał się wolny i dlatego też nie musi już klęczeć. Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury ? pochodzi z Biblii i biblijnego poznania Boga. (?)?
( Kard. J. Ratzinger, Duch Liturgii s. 164-165)

?(?) Tam, gdzie klęczenie to czysta zewnętrzność, zwykły akt zewnętrzny, tam staje się ono bezsensowne; jednakże także tam, gdzie ktoś próbuje ograniczyć adorację do sfery czysto duchowej nie ucieleśniając jej, tam akt adoracji gaśnie, bo czysta duchowość nie odpowiada istocie człowieka. Adoracja jest jednym z tych zasadniczych aktów, które dotyczą całego człowieka. Stąd w obecności Boga żywego nie wolno porzucić gestu ugięcia kolan. (?)?
( Kard. J. Ratzinger, Duch Liturgii, s. 170).
?(?) Być może zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej, skoro jest ona kulturą, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadnięcie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem. Kto uczy się wierzyć, ten uczy się także klękać, a wiara lub liturgia, które zarzuciłyby modlitewne klęczenie, byłyby wewnętrznie skażone. Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem (?)?.
( Kard. J. Ratzinger, Duch Liturgii, s.172-173)

Dzisiaj Ojciec Święty na nowo potwierdza i przypomina, na czym polega prawdziwa odnowa kultu Eucharystycznego zgodnie z duchem Soboru Trydenckiego i Soboru Watykańskiego II.
29 czerwca 2008 r. na rozpoczęcie roku Świętego Pawła Apostoła, miliony wiernych zasiadających przed telewizorami było świadkami, jak w Watykanie Papież Benedykt XVI podawał wiernym Komunię Świętą na kolanach, bezpośrednio do ust. Nie podawano natomiast Komunii Świętej osobom, które chciały Ją przyjąć świętokradzko, na rękę.
Podobnie było w czasie uroczystości Bożego Ciała i tak jest do dziś. W ten sposób Ojciec Święty przywraca dwutysięczną, nieomylną i ponadczasową Świętą Tradycję Kościoła, która została wypaczona na skutek - jak to powiedział Bł. Jan Paweł II ? ?niedopuszczalnych nadużyć posoborowych odnośnie Eucharystii?. (?Ecclesia de Eucharystia?). Na Zachodzie spowodowało to prawie całkowity upadek kultu Eucharystycznego i ruinę tamtejszego Kościoła. Ponad 90% katolików utraciło tam wiarę w realną obecność Jezusa w Eucharystii.
Mistrz papieskich ceremonii ks. prałat Guido Marini udzielając w imieniu Benedykta XVI wywiadu dla ?L`Osservatore Romano? przypomniał z wielką mocą, że przyjmowanie Komunii Świętej do ust na klęcząco i wyłącznie z rąk kapłana ?jest normą ciągle obowiązującą w Kościele?. Według papieskiego ceremoniarza ?to przyjmowanie Eucharystii do ust i na klęcząco jaśniej wyraża prawdę o realnej obecności Chrystusa w Sakramencie Ołtarza, pogłębia pobożność i poczucie świętości tajemnicy?.
(ks. H. Zieliński Idziemy Nr. 27 z 6 lipca 2008r.)

Dlatego Ojciec Święty Benedykt XVI mówi do ciebie: ?Proszę wszystkich o odważne i zdecydowane okazywanie swej wiary w rzeczywistą obecność Pana w Eucharystii?.
( Kard. J. Ratzinger, Duch Liturgii.)
Na głębokie znaczenie przyjmowania Komunii Świętej na klęcząco i do ust zwrócił też uwagę prefekt watykańskiej Kongregacji d/s Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów ks. Kard Antonio Ca?izares Llovera.
W wywiadzie dla hiszpańskiej gazety ?La Razón? powiedział, że ?przyjmowanie Komunii Świętej w postawie klęczącej, do ust, oznacza adorację, oznacza uznanie prawdziwej obecności Jezusa Chrystusa w Eucharystii, oznacza szacunek i postawę wiary w której człowiek pada przed Bogiem, ponieważ wie, że wszystko pochodzi od Niego; kiedy czuje niemożność wyrażenia tego słowem, oniemiały w obliczu Jego cudowności, dobroci i miłosierdzia. Dlatego to nie to samo, co przyjąć Hostię na rękę. Co innego jest przyjmować Komunię w postawie klęczącej, co innego stojąc?. ( ?Nasz Dziennik?, 17.12.2008r.)
Wielu duchownych świadomie (moderniści, lub działający z inspiracji wewnątrzkościelnej masonerii), lub nieświadomie (z powodu małej wiary) wprowadza w błąd wiernych mówiąc, że odmowa przyjęcia Komunii Świętej na stojąco jest nieposłuszeństwem Kościołowi. Jest dokładnie odwrotnie. Jeśli mówimy o posłuszeństwie Kościołowi, to mamy na myśli wyłącznie posłuszeństwo nieomylnej nauce Papieży i głoszących to samo duchownych.
Nie bójmy się klękać przed Bogiem! Bądźmy posłuszni Ojcu Świętemu! W Kościele nigdy nie było zgody ze strony Papieży na podawanie Komunii Świętej w postawie stojącej, na rękę w dodatku od szafarzy świeckich.
Te obce Kościołowi obrzędy wprowadzone zostały samowolnie przez wielu kardynałów, biskupów i teologów już przed Soborem Watykańskim II i wkrótce po nim. Świadkiem tego sprzeniewierzenia się był Papież Paweł VI. Stąd zrozumiałe stają się jego słowa wypowiedziane w 1966 r.: ?Są dzisiaj w Kościele siły, wśród nich także księża i osoby poświęcone Bogu, które sprawiają mu więcej szkody niż najwięksi wrogowie zewnętrzni. Sam szatan wtargnął do Świątyni Boga?.
Jest rzeczą znamienną, iż w źródłowych dokumentach Soboru Watykańskiego II, nie znalazły się zalecenia, co do nowych form przyjmowania Komunii Świętej, czyli pozostał pierwowzór przyjmowania Ciała Chrystusa na klęcząco i do ust.
Zmiany, które dokonały się w wielu krajach, szczególnie w Europie Zachodniej, miały miejsce przede wszystkim przez zastosowanie metody faktów dokonanych, często z wykorzystaniem tzw. ruchów odnowy liturgicznej, którym niejako powierzono ?misję? wprowadzania zmian w poszczególnych wspólnotach parafialnych. Dotyczyły one także sposobu przyjmowania Komunii Świętej, gdzie wbrew wyraźnym zakazom, zaczęto praktykować przyjmowanie Ciała Chrystusa na rękę. Potwierdzeniem tego jest fakt, iż praktyka ta została wprowadzona w Holandii już w roku 1967. Tak więc nastąpiło to dwa lata wcześniej, zanim instrukcja ?Memoriale Domini? z 29 maja 1969r. opublikowana przez Kongregację d/s Kultu Bożego stworzyła prawną możliwość przyjmowania Komunii Świętej na rękę, pod warunkiem, że Konferencja Episkopatu danego kraju o to poprosi. Episkopat mógł wystąpić ze stosowną prośbą po głosowaniu, w którym 2/3 głosów opowie się ?za?.
Niektórzy powołują się na ostatnich Papieży podających Komunię Świętą na stojąco i do ręki. Świadczy to o całkowitej nieznajomości doktryny Kościoła, która mówi, że normą postępowania dla pasterzy są dokumenty papieskie regulujące te sprawy, a nie to, co czyni Papież. Papież dla uniknięcia schizmy i ogólnego zgorszenia czekał, aż pasterze sami dobrowolnie wycofają się z samowolnie wprowadzonych przez siebie błędów i nadużyć.
Każdy, kto pomimo decyzji Ojca Świętego Benedykta XVI będzie dalej przyjmował Komunię Świętą na stojąco, do ręki i z rąk szafarza świeckiego, nie będzie w jedności z Ojcem Świętym, a co za tym idzie z Kościołem, stawiając się po za nim. Posłuszeństwo biskupowi lub kapłanowi, który sprzeciwia się nieomylnej nauce Papieży, naraża nasze zbawienie, na niebezpieczeństwo jego utraty. Usprawiedliwieniem może być tylko nieznajomość prawdziwej nauki Kościoła, której najwyższym i nieomylnym Nauczycielem jest Biskup Rzymu.
Prośmy Boga, abyśmy zgodnie ze słowami Papieża Benedykta XVI, ?odważnie i zdecydowanie okazywali swą wiarę w rzeczywistą obecność Pana w Eucharystii?.
( Kard. J. Ratzinger, Duch Liturgii).
Módlmy się, aby w naszych sercach wzrastała żywa wiara do Chrystusa Eucharystycznego, aby nie bać się przyjmować Komunię Świętą na kolanach, a Wieczności będzie za mało, by podziękować Bogu za łaskę Bożej bojaźni!
We wrześniu 2011r. Papież Benedykt XVI przebywał z wizytą w swoim ojczystym kraju, w Niemczech.
22 września, śledzący tę wizytę mogli być świadkami żenującego powitania Papieża przez niemieckich biskupów i kardynałów zgromadzonych na berlińskim lotnisku. Część obecnych tam dostojników Kościoła, nie podjęła wyciągniętej do nich papieskiej dłoni.
To publiczne zlekceważenie głowy Kościoła Powszechnego przez duchowieństwo niemieckie, wpisuje się w niechlubną tradycję niemieckiego Kościoła - w tradycję występujących w nim tendencji schizmatyckich.
W poczuciu troski i odpowiedzialności za Kościół w Polsce trzeba zapytać: czy Wskazania Episkopatu Polski zawarte w nowym wydaniu Ogólnego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego, zalecające procesyjne podchodzenie do przyjęcia Komunii Świętej i przyjmowanie Ciała Chrystusa w postawie stojącej, oraz podobne ustalenia przyjęte w parafii Bogurodzicy Maryi w Warszawie i w innych polskich parafiach, nie są sabotowaniem wysiłków Najwyższego Pasterza Kościoła Powszechnego Benedykta XVI, który podając wiernym Najświętszy Sakrament, tylko na klęcząco i do ust, pokazuje nam, w jaki sposób mamy przyjmować Komunię Świętą?; czy przywołane wyżej wskazania Episkopatu Polski dotyczące formy przyjmowania Komunii Świętej, nie przypominają skandalicznego zachowania się reprezentantów Kościoła niemieckiego wobec Papieża Benedykta XVI, składającego wizytę w Niemczech?; czy nie naruszają one tej jedności, do której wzywa nas Chrystus, a której strażnikiem i gwarantem jest Biskup Rzymu?
Oby jasne świadectwo wiary i miłości dla Jezusa Eucharystycznego, okazywane kościołowi i światu przez Ojca Świętego Benedykta XVI i jego watykańskich współpracowników, znalazło jak najszybciej naśladowców wśród polskich kardynałów, biskupów i kapłanów!
Wycofanie się przez Kościół w Polsce, z ustaleń dotyczących sposobu udzielania Komunii Świętej, byłoby z jego strony wyrazem poparcia dla działań na rzecz Św. Tradycji podjętych przez Papieża Benedykta XVI i jednocześnie wzmocniłoby jego jedność z Biskupem Rzymu, a w konsekwencji z Kościołem Powszechnym.
Módlmy się przez przyczynę Bogurodzicy Maryi, aby Bóg prowadził polski Kościół do pełni jedności w posłuszeństwie Papieżowi Benedyktowi XVI.

http://viviflaminis-deogracias.pl.tl/Ja ... usa-.-.htm

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 22 gru 2015, o 18:24 
Offline
20p
20p

Rejestracja: 4 paź 2011, o 00:04
Posty: 21
Miałam napisać wlaśnie w tej sprawie ale zastanawiałam się ....minęły może 2 może 3 tygodnie i oto pojawił się tu wpis,to tak jakby mnie zobligował bym jednak zabrala głos w tej sprawie,bym napisała.
Otóż kilkanaście dni temu byliśmy na Mszy Św. z wnuczką,po zakończeniu której,kiedy kościół był nadal pełen ludzi a ksiadz w szatach liturgicznychrozdawal dzieciom przy ołtarzu obrazki,mój mąż poszedł tam z wnuczką .
Usłyszal wówczas zapytanie księdza przez mikrofon a więc słyszalne na cały kościół
-Czy to twoja córka?
Odpowiedział nie - wnuczka.
I kiedy już odszedł kilka kroków usłyszał on i wszyscy inni a więc cały kościół pouczenie
-A ty przyjmuj Komunię Św normalnie.
Męża zatkało ,zatkało również mnie i moją córkę a stałyśmy juz przy wyjściu, pod chórem.
Do dziś nie mozemy przejść nad tym zachowaniem księdza do porządku.
Bo normalnie wg tego pouczenia oznacza "tak jak niemal wszyscy czyli na stojąco"
Jesli zdarzy się,ż e ten ksiądz ,ktory jest u nas w parafi zaledwie od września br a jest to wielce prawdopodobne bo zastąpił tego kapłana ,ktory dotychczas nas odwiedzal niemal regularnie - odwiedzi nasz dom po kolędzie zamierzam mu udzielić reprymendy. Tak reprymendy bo to co zrobił zakrawamoim zdaniem na kpinę!
Utwierdzają mnie w tym powyższe posty a mój mąż jest człowiekiem niezwykle pobożnym i sam raczej nie podejmie tematu ,albo bezie podawal argumenty w sposób subtelny,tak,że zostanie zakrzyczany. Nie pzrekonany ale zakrzyczany.
Dziękuję Bogu,że właśnie teraz odświeżyłaś ten temat Klaro.

_________________
Błogosław nam Panie zawsze i wszędzie


Na górę
Post: 5 lut 2016, o 22:40 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
Papież Benedykt XVI:Komunia Święta przyjmowana na kolanach to oznaka czci i miłości do Jezusa Eucharystycznego

Opublikowano 1 września 2013

poznajmy-prawde.blog.onet


OJCIEC ŚWIĘTY na nowo przypomina i naucza oraz daje publiczne świadectwo wobec całego Kościoła Św. na czym polega prawdziwa odnowa Kultu Eucharystycznego zgodnie z duchem Soboru Trydenckiego i Soboru Watykańskiego II. Słowa Ojca Św. Benedykta do Ciebie: ?Proszę wszystkich o odważne i zdecydowane okazywanie swej wiary w rzeczywistą obecność Pana w Eucharystii?.
29. 06. 2008r. na rozpoczęcie roku św. Pawła miliony wiernych zasiadających przed telewizorami było świadkami jak na Watykanie Ojciec Św. Benedykt XVI podawał wiernym Komunię Św. na kolanach, bezpośrednio do ust i tylko z rąk kapłana. Nie podawano natomiast Komunii Św. osobom, które chciały ją przyjąć ? świętokradzko na rękę. Podobnie było w czasie Święta Bożego Ciała. Papież w ten sposób przywraca dwutysięczną, nieomylną i ponadczasową Świętą Tradycję Kościoła ? która jak to powiedział Ojciec Św. Jan Paweł II ? na skutek ?niedopuszczalnych nadużyć posoborowych odnośnie Eucharystii? (Ecclesia de Eucharystia) została wypaczona! Na Zachodzie spowodowało to prawie całkowity upadek Kultu Eucharystycznego i ruinę tamtejszego Kościoła. Ponad 90% katolików utraciło tam wiarę w realną i rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii. Mistrz papieskich ceremonii ks. prałat Guido Marini udzielając w imieniu Ojca Św. Benedykta XVI wywiadu dla L?Osservatore Romano przypomniał z wielką mocą, że przyjmowanie Komunii Św. do ust na klęcząco, z rąk kapłana jest normą ciągle obowiązującą w Kościele. Wg papieskiego ceremoniarza to przyjmowanie Eucharystii do ust i na klęcząco, jaśniej wyraża prawdę o realnej obecności Chrystusa w Sakramencie Ołtarza, pogłębia pobożność i poczucie świętości tajemnicy (por. Idziemy Nr 27, 6. 07. 2008r.). Dlatego Ojciec Św. Benedykt XVI mówi do Ciebie: ?Proszę wszystkich o odważne i zdecydowane okazywanie swej wiary w rzeczywistą obecność Pana w Eucharystii?. Nie bójmy się klękać! Bądźmy posłuszni Ojcu Św.! W kościele nigdy nie było zgody ze strony Papieży na podawanie Komunii Św. na rękę, w postawie stojącej, w dodatku od szafarzy świeckich! Już Papież Paweł VI zaraz po Vatikanum II w instrukcji Memoriale Domini z dnia 29. 06. 1969 r. potępił te obce Kościołowi obrzędy, pisząc między innymi: ?Zbadawszy prawdę Tajemnicy Eucharystycznej, jej moc oraz obecność Chrystusa w niej, idąc za wewnętrznym nakazem zmysłu czci wobec tego Najświętszego Sakramentu, jak też dla pokory, zaprowadzono zwyczaj, że szafarz[kapłan] sam kładzie cząstkę konsekrowanej Hostii na języku przyjmującego Komunię Św. (?) nie tylko dlatego, że opiera się on na przekazanym przez Tradycję od wielu wieków zwyczaju, lecz szczególnie dlatego, że wyraża on szacunek wiernych wobec Eucharystii. (?) Ponadto przez ten obrzęd, który należy uważać za przekazany przez Tradycję, zabezpieczone jest, że Komunia Św. rozdzielana jest z należną jej czcią, pięknem i godnością, oraz że Postacie Eucharystyczne, w których jest obecny w jedyny sposób substancjalnie i trwale cały i niepodzielny Chrystus, Bóg i Człowiek, ochraniane są przed wszelkim niebezpieczeństwem profanacji. Przy tym zaznacza się, że zmiana sprawy tak znaczącej, opartej na starożytnej i czcigodnej Tradycji, dotyczy nie tylko dyscypliny kościelnej, lecz samej wiary w Eucharystię. Dlatego Stolica Apostolska napomina biskupów, kapłanów i wiernych z całą stanowczością, aby przestrzegali obowiązujące i na nowo potwierdzone prawo, (?) ze względu na wspólne dobro samego Kościoła? (tamże). Niestety Papież Paweł VI już przed Soborem i wkrótce po nim był świadkiem sprzeniewierzenia się wielu kardynałów, biskupów, kapłanów i teologów, którzy samowolnie jeszcze na jego oczach, w samym Watykanie, wprowadzili Komunię na stojąco i do ręki !!! Stąd zrozumiałe stają się jego słowa wypowiedziane w 1966 r.: ?Są dzisiaj w Kościele siły, wśród nich także księża i osoby poświęcone Bogu, które sprawiają mu więcej szkody niż najwięksi wrogowie zewnętrzni. Sam Szatan wtargnął do świątyni Boga?. Te antybiblijne obrzędy wielokrotnie potępiał Ojciec Św. Jan Paweł II, a w swoim liście o tajemnicy i kulcie Eucharystii Dominicae Cenae pisze: ?Komunia Św. na rękę jest godnym ubolewania brakiem czci dla Hostii Eucharystycznej? A potępiając wprowadzanie szafarzy świeckich pisze: ?Dotykanie konsekrowanych postaci Hostii, a także rozdawanie ich własnymi rękoma jest właśnie przywilejem wyświęconych [kapłanów]? (tamże). Papież Jan Paweł II przypomina jednocześnie, że te prawdy ponownie ?powiedział? Kościołowi Duch Święty na Soborze Watykańskim II. W ślad za tym 177 Konferencja Episkopatu Polski (10-11 grudnia 1980r.) pod przewodnictwem Wielkiego Prymasa Tysiąclecia Ks. Kard. St. Wyszyńskiego mając na uwadze wskazania Papieża, odnośnie nadużyć posoborowych w liturgii Mszy Św. wydaje zarządzenie: ?W diecezjach polskich przyjmuje się Komunię Św. z rąk celebransa [kapłana] do ust w postawie klęczącej. Przepisy te należy zachować w Mszach Św. także dla grup specjalnych?. Również obecny Papież Benedykt XVI, jeszcze jako prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, na polecenie Papieża Jana Pawła II, napominał też biskupów, kapłanów i wiernych: ?Być może, zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej skoro jest ona kulturą, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadniecie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem. Kto uczy się wierzyć, ten uczy się także klękać, a wiara lub liturgia, które zarzuciłyby modlitewne klęczenie, byłyby wewnętrznie skażone. Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem? (por. Łk 22, 41) (?) ?Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury ? pochodzi z Biblii i biblijnego spotkania Boga?? (Duch Liturgii, str.164-173). Powoływanie się na ostatni Sobór przy narzucaniu Komunii Św. na stojąco i do ręki nazwał ?profanacją Soboru?? (Ks. N. Nasuti ?Cud Eucharystyczny w Lanciano?, Ks. Gunter ?Szatan istnieje naprawdę?). Obowiązuje to do dzisiaj i na zawsze. Wielu duchownych wprowadza w błąd wiernych mówiąc, że odmowa przyjęcia Komunii Św. na stojąco jest nieposłuszeństwem Kościołowi. Jest dokładnie odwrotnie. Jeśli mówimy o posłuszeństwie Kościołowi to mamy na myśli wyłącznie posłuszeństwo nieomylnej nauce Papieży i głoszących to samo duchownych. Niektórzy powołują się na Papieży podających Komunię na stojąco i do ręki. Świadczy to o całkowitej nieznajomości doktryny Kościoła, która mówi, że normą postępowania dla pasterzy są dokumenty papieskie regulujące te sprawy, a nie to co czyni papież. Papież dla uniknięcia schizmy i ogólnego zgorszenia czekał aż pasterze dobrowolnie wycofają się samowolnie z wprowadzonych przez siebie błędów i nadużyć. Każdy kto mimo decyzji Ojca Św. Benedykta XVI będzie dalej przyjmował Komunię Św. na stojąco, do ręki i z rąk szafarza świeckiego nie będzie w jedności z Ojcem Św. a sam znajdzie się poza burtą Kościoła. Módlmy się, aby w naszych sercach wzrastała żywa wiara do Chrystusa Eucharystycznego, aby nie bać się przyjmować Komunię Św. na kolanach, a wieczności będzie za mało, aby podziękować Bogu za łaskę Bożej bojaźni!!!


Jasna Góra 13 lipca 2008r.

Praca zbiorowa Zrzeszenia Teologów w Polsce

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Czytając to Forum DDN, wyrażam swoją Miłość do Maryi i Jezusa Chrystusa, wierząc w Jego Wszechmoc i Miłosierdzie.

"Od Prawdy zależy przyszłość naszej Ojczyzny" - święty Jan Paweł II

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy Jezu Ufam Tobie!